Od wielu lat dużo słyszy się na temat wprowadzenia ustaw nazywanych ACTA, które mają na celu chronić prawa autorskie i regulować internet. Taka kontrola jednocześnie mogłaby nałożyć na treści internetowe cenzurę. Od niedawna wiele mówi się także na temat wprowadzenia Acta2, które wniosłoby wiele zmian – niekorzystnych dla SEO. Według niektórych pozycjonowanie mogłoby nawet przestać funkcjonować. Jak to wygląda w rzeczywistości? O tym poniżej.
Jedną z najważniejszych kwestii, która poruszana jest wśród użytkowników internetu czy firm SEO jest wprowadzenie podatku od linków. Chodzi tu o artykuł numer 11, który zakłada, że osoba, która powołuje się w treści na jakiekolwiek źródło zewnętrzna musiałaby opłacać specjalny podatek na rzecz autora. Takie wielkie marki jak Facebook czy Google już teraz regularnie wyświetlają autorskie treści, dlatego to właśnie największe firmy odczułyby najbardziej te zmiany. Nie jest to złe rozwiązanie jednak, w grę wchodzą także mniejsze serwisy i strony. Stąd też zrozumiałe jest ich rozgoryczenie i obawa.
Wprowadzenie zmian oznaczałoby, że umieszczając w każdym artykule czy treści jakieś źródło należałoby odprowadzić podatek od linków. Umieszczone w komentarzach lub opiniach linki byłyby równoznaczne z łamaniem praw autorskich. Kto jednak miałby za to zapłacić? Można przypuszczać, że byłby to właściciel danej strony. Każdy zarządzający stroną zmuszony byłby do analizowania komentarzy i wszystkich treści by uniknąć płacenia kar.
Wpływ na SEO
Wydawać się może, że nakazy wprowadzone poprzez ACTA2 mogłyby wnieść wiele niekorzystnych zmian w zakresie SEO. Jednak tak naprawdę zapewne wystarczającym rozwiązaniem okaże się być zgoda właściciela i autora treści na jej rozpowszechnianie. Bardzo możliwe, że powstanie nawet specjalna baza stron, która ukazywać będzie strony i treści, które można bez problemu linkować.
Warto na koniec wyjaśnić czy każda strona będzie musiała płacić podatki od linków, które zostaną umieszczone w treści. Prawdopodobnie nie każda, gdyż przykładowe portale non profit czy też prywatne i indywidualne strony nie powinny zostać objęte nakazem uiszczania podatku. Wszystko to jednak okaże się dopiero, gdy do prawa zostaną wdrożone konkretne zmiany. Kiedy to nastąpi? Wszystkie Państwa UE mają obowiązek wprowadzić je w przeciągu 2 lat.
Zdania na temat wdrożenia Acta2 są podzielone jednak w rzeczywistości nie mamy się raczej czego obawiać. Podatki mają być skierowane do większych portali i stron, na których bardzo często pojawiają się linki.