Używana w Internecie technologia znacznie ewoluowała na przestrzeni kilku ostatnich lat, czego można doświadczyć choćby poprzez korzystanie z przeglądarki. Możemy odnosić błędne wrażenie, że wyniki, które uzyskujemy poprzez wyszukiwarki internetowe, takie jak Google, są zależne wyłącznie od wpisywanej przez nas frazy. Okazuje się, że nie. Aby zobaczyć, że wyniki w Google potrafią się od siebie różnić (i to znacznie), wystarczy skorzystać z dwóch osobnych urządzeń. Jak zapewne będziemy mieli okazję zaobserwować, pomiędzy rezultatami wystąpi pewna rozbieżność.
Skąd biorą się różnice w Google?
Jeśli znamy praktyki amerykańskiego giganta sieciowego, to zapewne domyślamy się, co powoduje rozbieżności w wynikach wyszukiwania. Google znane jest ze zbierania informacji o użytkownikach, ich analizie oraz praktycznemu wykorzystaniu. Chociaż opinie na temat tych praktyk są mieszane, to nie można im odmówić ogromnej skuteczności. Podobnie jak wyświetlane nam, spersonalizowane reklamy czy proponowane strony, różne wyniki wyszukiwana Google są efektem dostosowania przeglądarki pod indywidualnego użytkownika. To, co widzimy na głównej stronie nie jest przypadkiem – za rezultaty w wyszukiwarce odpowiadają skomplikowane algorytmy, które biorą pod uwagę zarówno zawartość danej witryny, jak i informacje zebrane na nasz temat. Co konkretnie gra rolę w tej selekcji? Za główne wyznaczniki uznaje się:
- Pliki cookies
- Geolokalizację oraz wybrany język
- Rodzaj urządzenia
- Historię wyszukiwania
- Wybierane reklamy
Jak uzyskać neutralne wyniki wyszukiwania?
Chociaż prowadzona przez Google polityka może nam bardzo ułatwić życie, to nie zawsze chcemy, aby rezultaty naszego wyszukiwania były w jakiś sposób wypaczone. Czasem potrzeba nam wzglądu do neutralnych wyników, dlatego warto jest wiedzieć, jak go osiągnąć. Jednym rozwiązaniem jest całkowite wyczyszczenie swojego profilu, lecz nie zawsze możemy pozwolić sobie na pozbycie się cennych zakładek i autouzupełniania. Alternatywnie, możemy zmienić urządzenie bądź używaną przeglądarkę internetową.
Tacy giganci jak Google muszą śledzić użytkowników, bo dzięki temu personalizują reklamy, a co za tym idzie mają z nich większe dochody poprzez większą liczbę kliknięć (i także ja bo korzystam z AdSense).
Komentarze zostały wyłączone.