24 lipca Google oficjalnie wprowadziło nowy update o nazwie Pigeon (z angielskiego Gołąb). Zmiany w algorytmie tym razem dotyczyć będą tylko fraz lokalnych. Nazwę aktualizacji wymyślił zespół Search Engine Land. Odnosi się do gołębi, które zawsze znajdą drogę powrotną do domu i zwykle uznawane są za lokalne, czyli przywiązane do jednego rynku i jednego miejsca – zupełnie, jak lokalne wyniki w SERP’ach.
Aktualizacja Pigeon nanosi zmiany w algorytmie wyszukiwarki, która od teraz ma wyświetlać trafniejsze i bardziej precyzyjne wyniki dla fraz lokalnych (fraza + miejsce/miasto/województwo/kraj). Aktualizacja trafności wyników dla fraz lokalnych dotyczy także poprawy wyników wyświetlanych w Google Maps.
Czy odczujemy zmiany? Na razie polscy pozycjonerzy niewiele mogą powiedzieć – Pigeon został wdrożony tylko na rynek USA. Jak wszystkie aktualizacje firmy z Mountain View, tak i Pigeon zainicjowany został w pierwszej fazie testów tylko na rynku amerykańskim. Jeżeli przejdzie testy (co jest raczej pewne), zostanie wdrożony dla pozostałych regionów, w tym również dla Polski. Można spodziewać się więc dużych wzlotów lub spadków dla fraz lokalnych.
Do tej pory rynek USA nie alarmuje o gwałtownych zmianach, więc możliwe, że Pigeon jest groźny tylko z nazwy – tu jednak przestrzegamy – każdy kraj to inne strategie SEO – nigdy nie wiadomo, jak Gołąb zareaguje na metody stosowane w Polsce.
Kto na tym straci, a kto zyska? Gołąb atakuje strony lokalne – zyskają lub stracą najmniej świadomi zmian, czyli firmy lokalne. Jak będzie? Przekonamy się w niedługiej przyszłości, gdy Gołąb zostanie oficjalnie wypuszczony na resztę świata.
A widziałes to ? http://www.google.com/technology/pigeonrank.html
🙂 po 12 latach jednak weszło 🙂
Nic, pozostaje obserwować i czekać.
Ciekawe informacje zwłaszcza że może być mała rewolucja ( wspomniane wzloty i upadki ), aczkolwiek jeśli jest tak jak piszesz to raczej mogą ucierpieć ale ci co pozycjonowali się na wyniki lokalne natomiast reszta? no cóż zobaczymy jak to będzie jak wypuszczą gołąbka z gołębnika 🙂
No właśnie to będzie bardzo ciekawe, tak ja napisał Rafał. Chociaż gdyby wziąć to na logike, to dlaczego ktoś kto świadczy usługi tylko w Gdańsku i na takie frazy się promuje miałby ucierpieć z tego powodu:)
Jak do tej pory u mnie dość Pigeon nie zasiał zbyt dużego spustoszenia i mam nadzieję, że się to nie zmieni, bo po wcześniejszej aktualizacji się jeszcze do końca nie pozbierałem.
12 lat potrzebowali, jednak planują coś na przyszłośc 😉
Jeszcze z 7 lat, aby zdołali dostosować się do lokalnej specyfiki polskiego pozycjonowania 😉
Komentarze zostały wyłączone.