Coraz częściej zgłaszają się do nas właściciele stron, którzy pytają o nagłe spadki pozycji. Większość osób od razu sugeruje aktualizacje Google lub inne zewnętrzne czynniki. Niestety, bardzo szybko weryfikujemy rzeczywistość, pytając o to, czy strona miała jakiekolwiek zmiany w ostatnim czasie lub czy była optymalizowana/modernizowana.
I tu pojawia się problem – zwykle otrzymujemy odpowiedź, że strona była modernizowana, zmieniany był CMS, silnik sklepu lub inne wdrożenia, które wpłynęły na zmianę wyglądu strony. Szybkie spojrzenie w kod, a także SERP’y i już widzimy błąd – zmiana struktury linków i brak przekierowań.
Dlaczego zdecydowaliśmy się napisać tą przestrogę? Ponieważ dzięki jednej nieuważnej zmianie osób wdrażających nowy system czy też wprowadzających zmiany, portal może stracić wszystkie dotychczasowe pozycje.
Weźmy dla przykładu – strona zajmuje 10 miejsce na frazę long tail, która w SERP’ach kieruje do artykułu na blogu. Właściciela strony postanawia jednak zmienić jej wygląd/zmienić CMS lub wprowadzić inne zmiany, ingerując w kod i strukturę linkową. Zmienia zatem kilka ustawień i cieszy się nowym wyglądem i nowymi linkami, oczywiście zapominając o przekierowaniach 301 z pliku .htaccess. Efekt? Po kilku tygodniach strona traci pozycje. Robot Google, który do tej pory linkował daną frazę pod określony link wchodzi ponownie w stary URL i widzi błąd 404 lub pustą stronę. Google szybko reaguje na takie zmiany, wyrzucając z indeksu niedziałającą stronę – w końcu wyszukiwarka dba, aby internauci otrzymywali wyniki wyszukiwań z działającymi portalami.
Tu nasz apel – gdy wprowadzacie poważne zmiany na stronie, zawsze pamiętajcie o sprawdzeniu linków. Wystarczy drobna modyfikacja i brak przekierowania 301, aby robot pogubił się i obniżył pozycje strony. Zasada ta tyczy się oczywiście każdej zmiany na stronie, która ingeruje w modyfikację struktury linków. Większość platform CMS automatycznie ustawia przekierowania, są jednak i takie skrypty czy też prywatne platformy, które tego nie gwarantują.
Pilnujcie zatem linków, sprawdzajcie ich aktywność i w razie problemów – szybko reagujcie! Wystarczy kilka dni nieaktywnego linku i Google zareaguje obniżeniem pozycji. Na jak długo? Zwykle na kilka tygodni, aż nie ustawimy przekierowań lub nie przywrócimy dawnego linku. Zdarzają się jednak przypadki, kiedy pozycje po prostu nie wracają.
Mieliśmy ostatnio właśnie taki przypadek. Nasz nowy klient stwierdził, że zerwał współpracę z firmą pozycjonującą bo “nagle liczba zamówień z internetu spadła”… Zapytaliśmy czy strona była w jakiś sposób modyfikowana – copywrit 2016 w stopce – powiedział, że ją trochę przebudowywali – w wyszukiwarce znaleźliśmy masę “martwych linków” bez przekierowań i oczywiście powiedzieliśmy skąd wynikał spadek zapytań – co ciekawe poprzednia firma pozycjonująca zajęła się przebudową serwisu, zmieniła jednak prawię całkowicie mapę serwisu na “przyjazna linki” nie ustawiając przekierowań…
Komentarze zostały wyłączone.